Pozdrawiamy, tekst Dzierżoniowscy Patrioci MSZ przeznaczyło 87 tys. zł na warsztaty dla dzieci o „kocie który myślał że jest psem.” Warsztaty skierowane są do uczniów, nauczycieli klas 1-6 i osób pracujących z dziećmi w tzw. edukacji pozaformalnej. Chodzi m.in. o pracowników świetlic szkolnych, psychologów, a nawet logopedów i osób prowadzących zajęcia artystyczne dla dzieci. Cykl warsztatów rozpoczyna się w październiku, odpowiada za nie Stowarzyszenie „Jeden Świat”. Spotkania odbywać się będą w ramach programu „Opowiadanie świata”, stanowiącego część projektu „Z perspektywy Południa – Centrum Edukacji Globalnej w Poznaniu”. Projekt wyłoniono w ramach ogólnokrajowego konkursu „Edukacja globalna 2013”, ogłoszonego i sponsorowanego przez MSZ. Jak podaje “Nasz Dziennik” Stowarzyszenie dostało z resortu ponad 87,2 tys. zł. Szkolenie będzie polegało na tym, żeby za pomocą opowiadania przekazać odpowiednie treści – w tym przypadku dotyczące gender. Proponuje się przy tym odrealnione opowieści typu – o kocie, który myślał, że jest psem, i psie, który myślał, że jest kotem. W zakłopotanie wprawia program przygotowany dla uczniów klas starszych; dotyczy on tematów równouprawnienia płci, czy odwrócenia ról męskich i żeńskich, a także homoseksualizmu. Jest to bardzo niebezpieczny proces, który nabiera coraz większego zasięgu i staje się coraz intensywniejszy – mówi ks. prałat Stanisław Kaniewski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie w Łodzi. - Od pewnego czasu – co budzi nasz wielki niepokój, w różnych miastach próbuje się narzucić edukację seksualną; uwikłanie dzieci i młodzieży w seks. To co wcześniej było dokonywane w środowisku rodzinnym, w atmosferze miłości i odpowiedzialności, teraz na siłę wciska się dzieciom i młodzieży. Jeżeli będzie się rozbudzać zainteresowanie tą tematyką, będzie to prowadziło do bawienia się seksem, a nawet do wynaturzeń. Skutkiem tego zawsze będzie krzywda i płacz dzieci – powiedział ks. prał. Stanisław Kaniewski. Ksiądz prałat zwraca uwagę, że ideologia gender deformuje i odrealnia rzeczywistość. Jest formą eksperymentu prowadzonego na dzieciach i młodzieży. - To jest sfera bardzo delikatna i bardzo odpowiedzialna, dlatego potrzeba mądrych i dojrzałych ludzi. Przede wszystkim należy zostawić to małżonkom i rodzicom. Od lat funkcjonuje wychowanie do życia w rodzinie, właśnie w tym kierunku powinno się zmierzać, a nie prowadzić doświadczenia na dzieciach i na młodzieży. Widzimy, że są pewne środowiska, które chcą nam narzucić „obce” programy, aby upowszechniać różnego rodzaju wynaturzenia – podkreślił ks. prał. Stanisław Kaniewski. Nasz Dziennik
Posted on: Wed, 24 Jul 2013 17:37:51 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015