Pretekstem do zaproszenia stalinowskiego funkcjonariusza – - TopicsExpress



          

Pretekstem do zaproszenia stalinowskiego funkcjonariusza – majora Zygmunta Baumana do naszego miasta, był tzw. Dialog Festiwal. Przyjrzyjmy się więc jak wygląda dialog wg organizatorów tego epokowego wydarzenia. Jak możemy wyczytać z relacji w pewnej naszej ulubionej gazecie, kiedy już mężni funkcjonariusze policji zakończyli wyczerpującą walkę z krwiożerczymi hordami protestujących, odbył się panel dyskusyjny na temat dialogu. I tu organizatorów zawiodła rewolucyjna czujność – na sali znajdował się bowiem jeden mężczyzna o poglądach odmiennych od pozostałych uczestników debaty. W swojej bezczelności próbował nawet zadać pytanie mjr Baumanowi. Nie docenił jednak chęci do „dialogu” organizatorów i gości tego „wydarzenia”. Dalej w mrożącej krew w żyłach relacji czytamy: „Mężczyzna nie mógł dokończyć swojej myśli, bo zaraz po jej rozpoczęciu mikrofon przejęła Krystyna Meissner dyrektor festiwalu Dialog, w ramach którego zorganizowano debatę. I w krótkich słowach zażądała od służb porządkowych wyprowadzenia mężczyzny z sali.” Ten wzruszający przykład dialogu bardzo nas rozczulił. Ale ostrzegamy organizatorów kolejnych festiwali dialogu – towarzysz Dzierżyński nie będzie z nich dumny, jeśli będą się zdarzać na sali tacy dyskutanci. A kontrola jest najwyższą formą dialogu. I na koniec coś optymistycznego. W relacji pewnej naszej ulubionej gazety czytamy dalej: „Ostatecznie mężczyźnie pozwolono jednak zostać na sali. Tyle, że debata akurat się skończyła ze względu na czas.” Tak więc dialog z czerwonymi jest jednak możliwy – pod warunkiem jednak, że nie będziemy mogli nic powiedzieć. Ta wspaniała, praktyczna lekcja dialogu wg czerwonych niech będzie dla nas przestrogą. Że szkoda czasu na rozmowy ze stalinowskimi funkcjonariuszami i ich ideowymi spadkobiercami. Że trzeba ich po prostu rozliczyć z ich zbrodni.
Posted on: Sun, 20 Oct 2013 13:28:22 +0000

Trending Topics




© 2015