Przedwojenny lider mniejszości na Śląsku Cieszyńskim Rudolf Wiesner został senatorem II RP i odwdzięczył się Polsce budowaniem narodowosocjalistycznej partii swojej mniejszości oraz wsparciem dla tzw. V kolumny hitlerowskiej. Jego rzekome „prześladowanie” przez II RP skończyło się ucieczką do Wolnego Miasta Gdańska (dzięki immunitetowi) i propozycją wysadzenia jego bielskiej willi jako kolejnego pretekstu dla agresji Niemiec 1 września 1939 roku. Wiesner z radością witał wojska niemieckie i najpewniej miał wiele zastrzeżeń do decyzji aliantów o przesiedleniu Niemców na wyznaczone im terytorium w wyniku przegranej wojny. Przyzwyczajenie jest druga naturą. Erika Steinbach nie zauważa, że w III RP mniejszość niemiecka ma specjalne preferencje. Ma bez wyraźnej przyczyny preferencje w wyborze swoich przedstawicieli do polskiego parlamentu … choć RFN nie chce uznać Polonii w Niemczech. Władze Niemiec uznają najwyraźniej, że po 123 latach zaborów i kilkunastu latach istnienia III Rzeszy wszyscy Polacy mieszkający w Niemczech zostali „zlikwidowani”.
Posted on: Sun, 25 Aug 2013 02:25:47 +0000