Przypomniał mi się ten wiersz W. Szlengla napisany w warszawskim - TopicsExpress



          

Przypomniał mi się ten wiersz W. Szlengla napisany w warszawskim getcie w związku z pytaniem arcybiskupa Hosera czy ksiądz Limański jest obrzezany (czuję wstyd za arcybiskupa cytując jego słowa, wybaczcie, bo nie należy takiech słów powtarzać!) Władysław Szlengel Pożegnanie z czapką (jako numer sceniczny wiersz ten ilustrował muzycznie Leopold Rubinsztajn, komponując do pewnych fragmentów oryginalne motywy i wkładkj) Czapka, panowie, tworzy czlowieka, czapka wartość twoją ogłasza, czapka wywyższa małego Lejkina, czapka poniża: posłańca... apasza... Tym jesteś, w jakiej cię czapce widzą, ważniejsze to niż aryjska babka, zanim ci w spodnie lub papiery zajrzą, wpierw twoją wartość ogłosi czapka... A ja, gdy w swe życie spojrzę z góry, w dni, co przeszły zasnute mgłami, wspomnę, że już się w życiu żegnałem z trzema... trzema różnymi czapkami... 1. W daleki dawny dzień majowy (maj był na sercu i majowa pora) po raz ostatni stałem na bczność, słuchając mowy DYREKTORA: „Panowie... Otrzymaliście matury, świadectwa dojrzałości, idziecie w świat. Dziś zdejmujecie czapki uczniowskie, niech to będzie symbolem, razem z tą czapką rzucacie lata beztroski – idziecie w świat na własną i wielką odpowiedzianość..." Żegnaj, stara szkolna czapko, idę nowe życie gonić... do widzenia, szkolna czapko, więcej mnie nie będziesz bronić, świat otwarty czeka wszędzie, świat olbrzymią jest pułapką, nie wiem, czy lepiej, czy gorzej mi będzie, do widzenia... moja... czapko... 2. I przeszły lata pracy i walki, kapelusz czoło zmęczone ścienił, i znów przyszły dni, kiedy czapka musiała kapelusz zamienić... Rok 1939... Sierpień... Czerwone plakaty mobilizacji... F r o n t... f r o n t, coaraz bliżej f r o n t... ogień i dymy kurzawy... czapka żołnierska na oczach, na sercu obrona WARSZAWY... Czarne ptaki sieją grozę i śmierć, gazety spadają na miasto jak czarne szmaty, patrz, jak lecą... słysz, jak kraczą komunikaty... komunikaty... 200 kilometrów od stolicy... 100 kilometrów od stolicy... 30 kilometrów od stolicy... Hallo — hallo — tu Polskie Radio Warszawa i wszystkie rozgłośnie... Rząd Rzeczypospolitej opuścił stolicę... Obrońcy Warszaway rzucają broń, tumult i chaos narasta, rzucają mundury i czapki żołnierskie, ROKAZ: uciekać z miasta — — — żegnaj, ma żołnierska czapko, idę nowe życie gonić, do widzenia, moja czapko, więcej mnie nie będziesz bronić, świat otwarty czeka wszędzie, świat olbrzymią jest pułapką... nie wiem, czy lepjej, czy gorzej mi będzie, do widzenia... moja czapko... 3. Szły dni jak obce melodie... (bel ami... bel ami... bel ami...) szedł głód i nędza ulicy... melodie i słowa szly nowe... (oj di bone... ja nie chcę oddać bony...) i przyszła czapka... ostatnia czapka... Żydowskiej Służby Porządkowej... — — — — — — — — wszystko schodzi na dół... wszystko schodzi na dół... Koszmar straszliwych dni, obłędu trwogi i krwi, a tam się patrzał zza krat żywy, prawdziwy świat, a tu niebieskie czapki, a tu piwnice pułapki... i Służba, ruchliwe chłopy, blokady, ausweisy i szopy, i Szmerling, Lejkin i Kac, i Többens, i Schilling, i plac, i forsa, i złoto, i kanty... i krew, i łzy, i brylanty... i chaos, i noce wciąż dziksze, i pejcze, i mknące riksze, i strzaly, i tłumy, i pęd, i kolba, i guma, i pręt... I pot, i tupot, i wycie, i walka... walka o życie... i beznadziejne dnie, i czapki... czapki SP, PANIE KIEROWNIKU, meluduję posłusznie, nosilem tę czapkę — dziękuję i już nie... i dosyć, dziękuję... i bardzo przyjemnie... i może to już się obejdzie beze mnie, Już miasto umarło i serce umarło, i wszystko się zatrze, jak życie zatarło, zdejmuję opaskę oddaję numerek, dziękuje, odchodzę, opuszczam już szereg — nie... nie mam pretensji czy żal do nikogo, musiało to wszystko iść swoją drogą, ja nie wiem, gdzie racja, gdzie prawda — gdzie mus... ja idę samotnie... to wszystko, i szlus... Żegnaj, porządkowa czapko, idę nowe życie gonić, do widzenia, moja czapko, więcej mnie nie będziesz bronić. świat znów czeka na mnie wszędzie, świat olbrzymią jest pułapką, nie wiem, czy lepiej, czy gorzej mi będzie, do widzenia, moja czapko...
Posted on: Fri, 12 Jul 2013 08:03:06 +0000

Trending Topics



IGOS-O-Supremo-Tribunal-Federal-STF-tem-reconhecido-a-topic-532359060180295">AMIGOS: O Supremo Tribunal Federal (STF), tem reconhecido a
If you thought the worst part about living next to Zac Efron would
I LOVE living in a small town!! Come home from the water park and
HAPPY SUNDAY! PAUL’S DAILY INSPIRATION “PRAYER AND
VIDEO/New Jersey: 2-Year-Old Boy Takes First Steps On New
**CMS Easter Competition** Fancy winning yourself £100
PROMO KHUSUS DI BULAN SUCI RAMADHAN SETIAP PEMBELIAN

Recently Viewed Topics




© 2015