... Słowa zacytowane przez TVN24 poprzedza następujący akapit: - TopicsExpress



          

... Słowa zacytowane przez TVN24 poprzedza następujący akapit: „W odpowiedzi na państwa pytanie dotyczące wsparcia udzielonego prof. Biniendzie uprzejmie informujemy, że jest on od wielu lat szanowanym profesorem Szkoły Inżynierii. Szkoła Inżynierii Uniwersytetu w Akron jest uznana na poziomie ogólnokrajowym i finansowana dzięki wysokiej jakości badaniom naukowym. Należy powiedzieć, że prof. Binienda zajmuje prestiżową pozycję w międzynarodowym środowisku naukowym, jest redaktorem naczelnym lotniczego pisma naukowego ’Journal of Aerospace Engineering’ oraz jest członkiem rzeczywistym Amerykańskiego Stowarzyszenia Inżynierii Lądowej. Posiada wieloletni dorobek naukowy, a jego badania są finansowane z wielu zewnętrznych źródeł. Wsparcie Uczelni otrzymuje w postaci laboratoriów badawczych oraz takiego samego wynagrodzenia, jakie przysługuje pracownikom o najwyższym statusie zatrudnienia prowadzącym badania naukowe”. Profesorowie o takim statusie (tzw. tenure) mogą swobodnie kształtować tematykę prowadzonych badań w ramach ogólnej specjalności wydziału. To samo dotyczy prof. Biniendy. Jego laboratorium zajmuje się testowaniem i modelowaniem komputerowym zachowania materiałów lotniczych i kosmicznych w warunkach oddziaływań ekstremalnych sił. Nie ma wątpliwości, że to, co się stało z konstrukcją Tu-154M, to właśnie taka sytuacja. Oczywiście profesor ma swoją pensję, uczelnia finansuje mu częściowo wyposażenie laboratorium, a w pozostałej części zapewniają je instytucje finansujące zlecone badania (np. NASA albo producenci samolotów). Wayne Hill, odpowiedzialny w Akron za programy marketingowo-promocyjne, tłumaczy, że uczelnia przygotowała ten tekst dawno temu w celu udzielania odpowiedzi na podobne pytania. Teraz ich ilość spadła. – Mieliśmy tylko jeszcze jedno takie pytanie w ciągu ostatnich kilku miesięcy – tłumaczy. Tego wszystkiego jednak widz stacji się nie dowie. Pozostanie wrażenie, że z tymi pieniędzmi na badania prof. Biniendy coś jest nie w porządku, a i te wszystkie symulacje to – jak w przypadku Rońdy i Obrębskiego – prywatna, pozazawodowa działalność naukowca. Tymczasem w jego przypadku wolność badań i wysoka pozycja zawodowa pozwalają na włączenie tematyki smoleńskiej do regularnej pracy naukowej i akademickiej. W tworzeniu symulacji uderzenia skrzydła samolotu w brzozę uczestniczyli studenci i doktoranci profesora, a wyniki opublikowane zostały w czasopiśmie naukowym „Mathematical and Computational Forestry & Natural-Resource Sciences” wydawanym na Uniwersytecie Georgii.
Posted on: Sat, 05 Oct 2013 19:22:05 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015