Ważna misja cz.1 Jestem agentką specjalną, jestem kobietą, i mam na imię Wioletta Hillson. Rozwiązuję właśnie pewną zagadkę, w której pewna osoba miała popełnić samobójstwo. Lecz rodzina i przyjaciele ofiary mówi, że miała ona pewne problemy i próbowała jakoś od nich uciec. Teraz mój partner przesłuchuje rodziców tej ofiary. Z tego przesłuchania wynika, że naprawdę ciężko jest z tą osobą. Wiemy, że to chłopak, w wieku 18 lat, o imię dopiero dopytuje się mój partner, Michael Grey. -Więc, jak ma na imię Państwa syn?-spytał rodziców tej ofiary Michael. - Nasz syn ma na imię Simon -odparła mama ofiary. -A dlaczego chciał popełnić samobójstwo ? Ktoś mu groził ?-spytał partner Michael -Tak, podobno Simon dostawał listy z pogróżkami-odparł ojciec ofiary. -Pewnego dnia nie wytrzymał nerwowo, poszedł nad rzekę, żeby się utopić, ale ktoś mu przeszkodził i się nie utopił-odparła mama ofiary. -Hmm..więc prześladowiec Państwa syna musiał coś do niego mieć..a jeśli mogę spytać.-odparł Michael. -Tak,oczywiście-odparł ojciec ofiary. -Czy ten syn..jeszcze żyje ?-spytał mój partner. -Żyje, tylko ma jakąś skrytkę..-oznajmiła matka ofiary. -Tak, jakiś opuszczony dom albo sklep-dokończył za matkę ojciec ofiary. -Dziękuję, jeśli będziemy coś wiedzieć, od razu do Państwa zadzwonimy. -Dziękujemy za pomoc, dowidzenia-podziękowali rodzice ofiary. -Dowidzenia.-odparł Michael. I jak ? Chcecie 2 cz ? :) /Rikki;33
Posted on: Sun, 25 Aug 2013 10:29:58 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015