Witam w wyjątkowo zimny dzień. Ponieważ jestem z natury - TopicsExpress



          

Witam w wyjątkowo zimny dzień. Ponieważ jestem z natury buntowniczką, ubrałam na przekór pogodzie bluzkę z krótkim rękawem, żeby sobie nie myślała. Phi. Co mnie obchodzi jakiś mroźny poranek z ujemną temperaturą na termometrze. Ja się nie dam. I taka jestem. Im więcej przeszkód, tym mam więcej energii do działania. Im więcej pracy i nerwów danego dnia, tym bardziej chce mi się działać, Taki naturalny napęd;). A jak mam urlop, wtedy zazwyczaj wszystko u mnie leży i ciężko jest mi się zebrać w sobie... Stres gna mnie do pracy, a praca mnie stresuje. Czy to normalne? I w ogóle, czy ja jestem normalna? Może od tego trzeba zacząć. Robię sto rzeczy naraz, szybko, sprawnie, bo czas ucieka, biegnie wciąż do przodu, ale co będzie, gdy nagle stanie w miejscu i nagle okaże się, że już nie mam nic do roboty, że już nic nie muszę. Co wtedy? Zniknę? Rozpłynę się w powietrzu, czy wpadnę w głęboką depresję i zacznę zawracać głowę psychoterapeutom? Wolę myśleć o tym, ze na starość będę mieszkała w pięknym domu, będę sławna i znana i szczęśliwa. Beztroskie marzenie, nierealne oczekiwania, mrzonki? Dlaczego? Życie bywa tak nieprzewidywalne i zagadkowe, że naprawdę uważam, że wszystko jest możliwe. Wszystko się może zdarzyć, jak w piosence Anity Lipnickiej i tego się trzymajmy:)
Posted on: Thu, 03 Oct 2013 07:01:30 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015