Wolverine - Posmutniałem. Nie chce mi się pisać. Najlepszy, - TopicsExpress



          

Wolverine - Posmutniałem. Nie chce mi się pisać. Najlepszy, najbardziej złożony i najciekawszy z X-Menów znów dostaje spin offa niegodnego. Nie jest to co prawda tak słaby film jak Geneza. Tam był cyrk, głupota, epizodyczny Gambit i zmarnotrawienie postaci Deadpoola. Nieważne. Najnowszy film o rosomaku razi słabym scenariuszem. Historia jest naciągana i nudnawa. Wszystko jakoś średnio składa się w sensowną całość. Jackman jako Logan jak zwykle fantastyczny. Facet jest stworzony do tej roli. Poza tym mamy jedną paskudną Japonkę i jedną śliczna - równowaga zachowana. Z braku innych projekcji byłem na trzy-de. Tak samo jak zawsze - mniejszy komfort oglądania, scen gdzie to ma sens jest niewiele, a brudne okulary denerwują. Jedyne co zasługuje na wielkie brawa to epizodyczne sceny z kimś z przeszłości. Bardzo fajnie wiążą one historię szponiastego z poprzednimi filmami o X-Menach, nie jest to historia zawieszona w próżni jak Geneza. Świetna jest też scena po napisach, warto posiedzieć dwie minuty dłużej. Szkoda, mogło być pięknie, a jest tylko poprawnie. Wolverine zasługuje na coś zdecydowanie lepszego. 6/10
Posted on: Fri, 23 Aug 2013 08:34:37 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015