Wraz z początkiem września zakończyło się letnie okienko transferowe. W tym czasie przy Łazienkowskiej doszło do zmian kadrowych. Kilku zawodników odeszło do innych klubów, niektórzy zdecydowali się na zakończenie karier. W tym samym czasie na ich miejsce pozyskano nowych, a z innymi przedłużono umowy. Legia po wywalczeniu mistrzostwa rozpoczęła kompletowanie składu nie tylko na rozgrywki ligowe, ale również na mecze o europejskie puchary, ponieważ sezon 2013/14 zapowiadał się jako wyjątkowo intensywny. Pierwszym nabytkiem, który zasilił szeregi ekipy Jana Urbana był młody bramkarz Aleksander Wandzel. Wychowanek Akademii Piłkarskiej kilka lat temu trafił do Lecha Poznań, ale po wygaśnięciu umowy postanowił powrócić do stolicy. Minie trochę czasu, zanim 18-letni golkiper wróci do gry, ponieważ przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Kilka godzin później przedstawiciele Legii zakontraktowali Henrika Ojamaę. Byłym skrzydłowym Motherwell bardzo poważnie interesował się Lech Poznań, jednak ostatecznie Estończyk trafił na Łazienkowską. „Heniek” nie miał szczęścia, ponieważ podczas zgrupowania w Bad Zell nabawił się kontuzji mięśnia uda. Uraz wykluczył jego występ w pierwszych spotkaniach sezonu. Nowy nabytek zadebiutował w Szczecinie i kilka minut po wejściu na boisko zaliczył asystę przy golu Dwaliszwilego. Później sam pokonał bramkarza Podbeskidzia. Szybko awansował w hierarchii Jana Urbana i obecnie jest znacznie bliżej pierwszego składu. Ojamaa szybko zyskał uznanie kibiców, którzy kilka razy uznawali go najlepszym zawodnikiem w meczach ligowych i pucharowych. Kolejne trzy transfery przeprowadzono tuż przed wyjazdem drużyny na zgrupowanie do Austrii. W ciągu dwóch dni zawarto kontrakty z Łukaszem Broziem, Helio Pinto i Raphaelem Augusto. Pierwszy z nich przez wiele lat występował w Widzewie. Ostatnio pełnił w nim funkcję kapitana. Po zakończeniu sezonu 2012/13 rozwiązał umowę z łódzkim klubem i przyjechał do Warszawy. Oferta z Łazienkowskiej nie była jedyną, jednak defensor odrzucił ofertę portugalskiej Bragi i zdecydował się na tę od mistrza Polski. Rundę jesienną rozpoczął poza kadrą, ponieważ przegrywał rywalizację z Jakubem Rzeźniczakiem i Bartoszem Bereszyńskim. Długo jednak nie musiał czekać na debiut, ponieważ od początku sezonu legijna defensywa zmagała się z licznymi kontuzjami. Wychowanek Mrągovii zaliczył nawet występ w Bukareszcie, ale w tej chwili jest wyraźnie w cieniu wspomnianych „Rzeźnika” oraz „Beresia”. Helio Pinto miał dodać jakości stołecznej drużynie w środku pola. Jan Urban podkreślał jednak, że Portugalczyk ma zaległości treningowe i potrzebuje czasu, aby dojść do pełnej sprawności. Była gwiazda APOEL-u Nikozja zadebiutował w Wrexham w meczu z TNS. Po przerwie decyzją trenera opuścił boisko. Na razie nasz szkoleniowiec podkreśla, że daleko mu do optymalnej formy, ale nadal liczy na wychowanka Portimonense, który w spotkaniu z Podbeskidziem zdobył pierwszą bramkę. Przed wylotem do Austrii umowę z Legią podpisał również Brazylijczyk Raphael Augusto. Wychowanek Fluminense został wypożyczony na rok. Od początku wiadome było, że piłkarz z Kraju Kawy musi nadrobić zaległości treningowe, które sięgały kilku miesięcy. Raphael czeka na debiut w pierwszym zespole, a do tej pory rozegrał kilka meczów w drużynie rezerw. Ostatnim zawodnikiem, który trafił w tym okienku do Legii był Dossa Junior. Rosły zawodnik wcześniej występował w AEL-u Limassol, z którym w 2012 roku zdobył mistrzostwo Cypru, a w ubiegłym sezonie występował w fazie grupowej Ligi Europy. Zawodnik pochodzący z Portugalii od początku należał do faworytów Jana Urbana. Chociaż w pierwszych spotkaniach zarzucano mu proste błędy, to szybko stworzył solidny duet stoperów z Jakubem Rzeźniczakiem. Szybko pokazał, że doskonale czuje się w polu karnym po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. Niestety, na razie brakuje mu szczęścia. Podczas letniego okienka transferowego władze naszego klubu zdecydowały się na przedłużenie umów z Inakiem Astizem, Markiem Saganowskim oraz Dusanem Kuciakiem. W tym samym czasie do pierwszej drużyny włączono wracającego z wypożyczenia Mateusza Cichockiego oraz Patryka Mikitę. Latem Łazienkowską 3 opuściło również kilku innych piłkarzy. Jeszcze w trakcie sezonu 2012/13 umowę z FK Krasnodar podpisał Artur Jędrzejczyk. W lipcu do innego klubu z Rosji, Amkaru Perm trafił Janusz Gol. Po zakończeniu rozgrywek zapadła decyzja o nieprzedłużaniu umów z Dicksonem Choto i Danijelem Ljuboją, a Michał Żewłakow zakończył karierę. Jak oceniacie letnie okienko transferowe w wykonaniu Legii? Zapraszamy do dyskusji.
Posted on: Sun, 08 Sep 2013 07:42:01 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015