odebrałem dzisiaj Protokół jednej z rozpraw z 14 sierpnia. na - TopicsExpress



          

odebrałem dzisiaj Protokół jednej z rozpraw z 14 sierpnia. na razie przepisałem strony 4-6, ich zawartość, jest (dla mnie) pioronująca i śmial bym się od "ucha do ucha", ale to są, zeznania w Sądzie. a to, już nie są "przelewki".. chyba, że Sąd, lubi być "ośmieszany" w tzw. "żywe oczy". (skan zrobię poźniej) a teraz cytat (z wykreślonym moim nazwiskiem - muszę chronić swoje dane osobowe): Protokół rozprawy z dnia 14 sierpnia 2013 roku w sprawie VIII Nsm 484/13 [str.4] "Anna W... – lat 26, pedagog, nie karana za składanie fałszywe zeznania Pouczona o obowiązku mówienia prawdy, podaje: Nie widzę możliwości spędzenia z córką przez ojca okresu wakacji w sierpniu 2013r. Ja w ogóle nie widzę możliwości żeby córka nocowała u ojca ani w czasie wakacji, ferii. Tak orzekł Sąd Apelacyjny. W postępowaniu rozwodowym zostało ustalone, że wnioskodawca jest osobą uzależnioną od alkoholu i nie jest w stanie sprawować dłuższej bezpośredniej opieki nad dzieckiem. Córka zawsze o godz.14.00 jest gotowa. Jeżeli ja w tym czasie jestem w pracy to zawsze proszę mamę żeby przygotowała córkę. Ja sama przygotowuję córkę w sobotę. Wnioskodawca ciągle się spóźnia. Nigdy nie informuje mnie, że będzie później. Czasami wnioskodawca spóźnia się 15 minut, czasami nawet godzinę. Córka chodziła do zerówki. Teraz będzie kontynuowała naukę w tej samej szkole. Najprawdopodobniej od września 2013r, będzie nadal w zerówce. Nigdy nie jestem uprzedzona, że córka będzie później przyprowadzona. 2 razy zdarzyło się, że mnie nie było w domu o 18.00 w sobotę, bo był koncert w zespole, w którym ja gram. Ja pracuję w godzinach 8.30-16.30 w poniedziałki, środy i piątki, w pozostałe dni od 9.00 do 17.00. Mieszkam z rodzicami. Nigdy nie wracam po 18.00 z pracy. Korzystam z samochodu osobowego. Jestem zatrudniona jako specjalista ds. Rekrutacji i zatrudniania. Ja odpowiedziałam wnioskodawcy na list, który został dzisiaj w sądzie okazany mimo, e termin wskazanego wyjazdu minął. Napisałam, że dziecko musi być leczone sterydami w warunkach domowych i w tej chwili córka na pewno nigdzie nie wyjedzie ani z ojcem ani ze mną. W tej chwili córka już nie jest leczona i jest możliwość wyjazdu. Chciałabym z nią wyjechać. Mam zaplanowany wyjazd 5 dniowy. Ponieważ jeden dzień to [str.5] sobota, w którą wnioskodawca ma kontakt z córką, to chciałabym zaproponować zmianę kontaktu na niedzielę. Wnioskodawca ma swój pogląd na życie. Nie liczy się z uczuciami innych osób. Porozumienie z nim nie jest możliwe. Ja chciałabym Wigilię każdego roku spędzić z dzieckiem, bo kieruję się tym, że jestem osobą wierzącą, a wnioskodawca nie. Od czasu gdy rozpoczęłam pracę mam dużo mniej czasu dla córki. Przez ustalone kontakty z wnioskodawcą mam jeszcze mniej czasu. Ja uważam, że córka wraca ze spotkań z ojcem zaniedbana, brudna i głodna. Ma ubrudzone ubranie ziemią, czarne paznokcie. Często wraca w innym ubraniu niż to, w które ja ją ubierałam. Wracała w starych, zatęchłych ubraniach. Po powrocie skarżyła się na bóle brzucha. Ja konsultowałam to z lekarzem, który powiedział, że nie widzi żadnych dolegliwości, a jedynie to, że córka jest głodna. Zawsze po tych spotkaniach córka jest bardzo spragniona. Sama o picie nie prosi, ale trzeba samemu jej podać i wtedy wypija. Córka mówiła, że córka robi jej naleśniki z akacji, pokrzywy. Wierzę jej, bo ja też byłam tymi pokarmami karmiona. Córka wraca z tych spotkań zmęczona, głodna. Czasami sama zasypia mi na ręku. Chodzi spać głodna. Pomiędzy 14.00, a 18.00 córka je obiad. Jak jest w szkole to je go tam. Gdy ojciec ma kontakty z córką ja wcześniej wtedy podaję córce obiad. Córka dostaje ok. Godz. 16.00 podwieczorek w postaci owoców lub jogurtu. Kolacje zjada o 19. Ponieważ ojciec przywozi ją później to kolacja jest realizowana ok. 22. córka skarżyła się, że ojciec zmuszał ją do kontaktów z dziewczynką, której ona nie lubi. Czasami mówi, że dobrze spędzili razem czas np. Na koniach, czy też bawiąc się z innymi sąsiadami. Wiem od córki, że ojciec zabrał ją na kąpielisko w Arturówku, gdzie jest zakaz kąpieli. Córka miała wysypkę. Mało czasu minęło od ustalonych kontaktów i nie chciałabym ich zmieniać. Prowadzona była sprawa karna przeciwko wnioskodawcy o znęcanie się i groźby karalne. Sąd w I instancji wydał wyrok, w którym wnioskodawca ostał uznany winnym. Sprawa jest w odwołaniu. Nie są płacone przez wnioskodawcę alimenty. Ja nie dostaję alimentów z funduszu, ponieważ mój dochód przekracza dopuszczalne granice. Nie wyobrażam sobie jak z tych pieniędzy wnioskodawca może zapewnić wyjazd [str.6] dla córki. Ja nie znam tych miejsc, w których wnioskodawca zamierza spędzić wakacje. Wiem, że nie miał rodziny nad morzem. Strony zajmują stanowiska jak na początku rozprawy. Sąd ogłosił postanowienie w przedmiocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia, pouczając strony o terminie i sposobie złożenia zażalenia. Postanowienie Sąd postanowił: 1.pozostawić bez zmian postanowienia o wyznaczeniu rozprawy na karcie 20; 2.Ponaglić SO w Łodzi o nadesłanie akt XII C 2521/09. Posiedzenie zakończono o godz.11;40."
Posted on: Fri, 30 Aug 2013 16:14:05 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015