złodzieje: No niestety to prawda, że ludzie nie chcą reagować. Przytoczę pewną sytuację, która mi się przytrafiła. Wracałam z mamą z Auchan (miałyśmy dużo zakupów + wózek z moją siostrą), autobus był zapchany. W pewnym momencie mama poczułą, że ktoś wkłada rękę do jej torebki, złapała złodziejkę na gorącem uczynku, zaczęła krzyczeć, pomimo iż autobus był zapchany to nikt nie powstrzymał złodziejki przed wyjściem z autobusu. A portfel udało się jej ukraść bo zdążyła go oddać swojej partnerce.
Posted on: Thu, 10 Oct 2013 08:10:10 +0000