Eutanazja, Aborcja, In Vitro. Kurwa mać. Doskonale rozumiem, że - TopicsExpress



          

Eutanazja, Aborcja, In Vitro. Kurwa mać. Doskonale rozumiem, że pewne religie widzą je jako coś złego. I owszem, rozumiem, że nie chcą by ludzie to robili. W takim razie, najprostsze rozwiązanie - ludzie, którzy wierzą w daną religię, nie robią tego, natomiast reszta ma wolną rękę. Bo przepraszam bardzo, ale ja wam ze swoim brakiem wiary nie wjeżdżam na chatę, ne? Więc czemu grupa ludzi, która za przeproszeniem, chuja ma do tego, ma dyktować innym co mogą a co nie mogą? Bo się poczują obrażeni? Ojej, jak mi przykro, pójdźcie sobie płakać do kąta, a nie wymuszajcie jak naziści swoje poglądy na innych. Bo do tego się to sprowadza - wszyscy są tak wyczuleni na kurwa kaprysy religii i, z całym szacunkiem dla tej nielicznej grupy, która jednak nie jest, idiotów zarządzających tym, w co wszyscy mają wierzyć, którzy, przynajmniej wg. założeń religii, o stosunkach damsko męskich (co innego, męsko chłopięcych, ale to temat na inną tyradę), pojęcia nie mają, ale jednak wpieprzają się każdemu do jego sypialni, i pieprzą od rzeczy, jak to gumki to szatan, za in vitro spłoniesz w piekle, a ty, "dziwko", nie masz prawa zabić tego dziecka - poza tym, że możesz nie dać mu żadnej przyszłości poza domem dziecka. O, umiera pan w męczarniach? Chciałby pan eutanazji? Ale proszę pana, niech pan pomyśli o uczuciach przeciwników eutanazji. Przecież to oni teraz będą cierpieć... Tak serio, niech ten jebany świat się w końcu ogarnie - religia to nie święta krowa (haha), można z nimi żyć, ale nie mają prawa każdemu dyktować, co jest właściwe a co nie. Mogą mieć swoje przekonania i z Bogiem, niech sobie wg nich żyją, ale dlaczego inni mają cierpieć, bo grupa ludzi, uważa, że to im nie odpowiada. Bez jaj, niech w końcu powstanie rozgraniczenie, między religią, a ludzkimi prawami. W końcu jest wolność wyznania, ne? Koniec tyrady.
Posted on: Sun, 28 Jul 2013 10:28:03 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015