Imagin o Victori 11. I tak minely nam dwatygodnie. Siedzialem u - TopicsExpress



          

Imagin o Victori 11. I tak minely nam dwatygodnie. Siedzialem u Victori codziennie. Bylo z nia coraz lepiej. Wlasnie dzis mogla juz wyjsc ze szpitala. Mielismy zamiar wrocic do Londynu. Do mojego domu. -Spakowana? -Tak. Wziolem walizke i wyszlismy z sali 214. -Harry? Objecasz mi ze tu nigdy juz njewrocimy? -mam taka nadzieje. Przekroczylismy prog szpitala. Juz nigdg nie chcielismy tam wracac. Wlozylwm walizke do bagaznika taxowki. Wsiadlem i pojechalismy do hotelu spakowac reszte rzeczy. -Harry! Ja przez to wszystko nawet nie zadzwonilam do mamy!! -Spokojnje. Wszystko wie. Dzwonilem do niej codziennie. -Och,dziekuje.-pocalowala mnie. -Spakowalas wszystko. Napewno? -Tak. Sprawdzilam 100 razy!! -No to idziemy. Wracamy do domu. Wybralismy najszynszy srodek transfortu. Samolot. Po 2 godzinach bhlismy na miejscu. -Pamietam jak pierwszy raz u ciebie bylam. -Ja tez. Nigdy nie zapomne. Never. Victoria kiedy bylas w szpitalu to przypomnialem sobie gdzie sie poznalosmy. W przychodni i myslalem ze tam tez sie roztaniemy. -Pamietaj. Mimo wszystko zawsze bedziemy razem. Cokolwiek sie stanie. Bedziemy ze soba na zawsze. -Tak. Kocham cie. -Ja ciebie tez. Victoria rozpakowal sie w moim domu. Byl on duzy. Czegos mu brakowalo.. Jej.. Kobiety... Victori. I z jakims czasem bedzie brakowac i dzidziusia. Ale to kiedys. -Harry? Kiedy ja mam miec te rechabilitacje?-po pobiciu miala uszkodziny kregosup i musi chodzic na rechabilitacje. -W poniedzialki,srody,czwartki i w soboty. -Az tyle razy? -A wolisz jezdzic na wozku? -Moge.. Jezeli bedziesz przy mnie. -Bede zawsze. Victoria ugotowala obiad. Zjedlismy go a potem wsiadlismy w auto i pojechalismh do jej mamy. -Harry!! Zatrzymaj sie!! Zatrzymaj sie!! -Co sie stalo?! -Stoj!!! Zjechalem na pobicze. Co sie jej dzieje?! Wyszla z auta. I stanela za nim. I.. I chyba wymiotowala. -Vuctoria?! Wszystko wporzadku?! -Jest mi poprostu niedobrze. Nie martw sie. -Zawszs sie bede martwil o cb. -Masz chusteczki?! -Chyba tak. Czekaj sprawdze. Odpiolem pasy i otworzylem zchowek. -Mam.-wyszlem z auto i obeszlem je dookola. Podalem jen chusteczki. -Lepiej ci? -Tak. Mozemh jechac. Wsiedlismy i zapieliamy pasy. -Mamo! Jak ja sie stesknilam!! -Victoria! Kochanie!! Harry!! Chcecie cos do picia? -Poprosze herbate. A ty Harry? -Ja nic. Dziekuje. -A masz mamo sledzie? -Nie. A co? -A nabrala mnie ochota. Albo ogorki kiszone? Albo czekolade? Albo jablko? -Jablko mam. Kochanie! Czy ja oczyms nie wiem? -Wiesz o wszystkim mamo.-powidziala Victoria popijajac herbate. Rozmawialismy. Victoria stesknila sie za mama. -Victoria. Musimy jechac. Jest juz ciemno. A my mamy cale dwie godziny jazdy. -No tak. Mamo musimy jechac. Wladniemy jeszcze. -Ale no zaraz. Twoj pokoj jest nadal twoj. Moze zostaniecie na noc? -Harry? -Ja musze jutro zrana pojechac do studia. Niestety mialem tyle wolnego i njewidzialem sie z chlopakami. -Jezeli Harry jedzie to ja tez. Nie zostawie go samego. -No nic to jedzcie ostrozne.! Pa. Kocham was. Mama machala nam gdy odjerzdzalismy z parkingu. Bylo jiz ciemno i padal deszcz. Jechalem baedzo ostrorznie i powoli. Ale balem siw ze jakis wariat w nas wiedzie czy cos. Swiat jest taki niebezpieczny. Na kazdym kroku czycha smierc. Jak ja mam chronic Victorie? Nie wiem. Chyba sie nie da. Dojwchalismy szczesliwie. Odrazu po wejsciu do domu Victoria zadzwonila do mamy ze dojechalismy. Po rozmowie rzucila telefon na ziemie i pobiegla do toalety. -Victoria?! Co ci jest?! -Jest mi nie dobrze po podruzy!! I jestem zmeczona. Pojde sie umyc i polozyc. Ty tez siw klac spac. Rano kdziesz do studia. Czyli zaczyna sie ten okres w ktorym bedziemy sie czesto roztawiac? -Nigdy cie nie zostawie. -Oj Harry wiez o co mi chodzi!! Jedziesz w trase. Cale dnie spedzasz w studiu. A ja bede siedziec w domu. I czekac na cb. Spedzic jedna noc z tb i znow rano pozegnac. -Damy rade. -Mam nadzieje. Pocalowalem ją w czolo i poszlem na gire sie polozyc. Po 30 min Victoria dolonczyla do mnie. Przytulilem ją. -Dobranoc. -Dobranoc. I co? Horanowaz a
Posted on: Sun, 15 Sep 2013 21:46:20 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015