James Bond, agent 007 wchodzi do knajpy, siada przy barze i - TopicsExpress



          

James Bond, agent 007 wchodzi do knajpy, siada przy barze i zamawia wódkę Martini, wstrząśniętą, nie mieszaną. Rozgląda się uważnie po lokalu i spostrzega wprost nieprzeciętnej urody kobietę, siedzącą przy stoliku w drugim końcu baru przy ścianie. Nie podchodzi jednak do niej tylko wymieniają spojrzenia. Nieznajoma nie wytrzymała jednak długo, podeszła do Bonda i przedstawiła się. James skinął głową i powiedział: - Jestem Bond, James Bond... Widząc, że dalsza rozmowa się nie klei, kobieta zaczepia Bonda i mówi: - Ale masz extra zegarek. Bond popatrzył... - Ten zegarek pokazuje mi to, czego ludzkie oko nie widzi Kobieta ze zdziwieniem: - Jak to jest możliwe? Bond: - Pokażę pani... o, na przykład widzę, że pani nie ma na sobie majtek... Kobieta patrzy z lekkim uśmiechem i mówi: - Ten zegarek jest chyba zepsuty, bo ja akurat mam na sobie majtki Bond lekko zmieszany, podwija rękaw, puka w szybkę zegarka i mówi: - O cholera! Znowu spieszy się o godzinę!
Posted on: Fri, 04 Oct 2013 20:35:02 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015