Piszą, że szpital budować się będzie na Grunwaldzkiej, że teren miasto już przekazuje, że projektanci już się głowią gdzie tu lądowisko zrobić i salę operacyjne, i parking podziemny. Radość wielka w szeregach białych fartuchów bo naród chory i leczyć go pilnie trzeba. No i chwała! My tymczasem kolejny fragment dachu naprawiliśmy. No i chwała! W garderobie sucho a za pasem premiery, pokazy i widzowie. No i chwała! Za nami jubileusz, książka, życzenia i kwiaty. Tyle, że zgryźliwość zwyczajna mnie bierze, wściekłość i rezygnacja, no bo jak to możliwe, żeby w tym popapranym świecie nie było miejsca dla Strefy, dla Sceny, dla Nas?
Posted on: Thu, 26 Sep 2013 20:52:06 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015