Siedzę na Google news i czytam, jak codziennie. Zazwyczaj omijam zakładkę "z Polski", by się niepotrzebnie nie denerwować. Traf chciał, że zerknąłem na newsa z kalendarium tego całego referendum z HGW. Jak zawsze, czytam komentarze ludzi. I tym razem większość hejterów miała na kim się powyżywać, bo pojawił się taki oto tekst osoby o pseudonimie qaz10: "Frustraci i megalomani są zawsze najgłośniejsi (zwłaszcza w Internecie) stąd może wrażenie, że ta bezcelowa awantura może się powieść. Rozsądni, ciężko pracujący Warszawiacy wiedzą, że mimo niedogodności sytuacja w mieście (choćby dróg) radykalnie się poprawiła. Osoby, które chcą referendum nie mają absolutnie żadnych pomysłów by sprawniej przeprowadzać inwestycje, bo też wiele wyjść nie ma. Jest to czysto polityczna awantura, która ma na celu zrealizowanie płytkich indywidualnych ambicji frustratów z różnych środowisk, którzy nie mogą znieść tego, że nikt nie chce ich dopuścić do władzy. Zemsta odrzutków. Warszawa jest w radykalnej przebudowie i powinniśmy się z tego cieszyć." Najśmieszniejsze jest to, że to jedyna z przeczytanych przeze mnie z owej strony wypowiedzi z poprawnie stosowaną interpunkcją i nienaganną gramatyką. Czyżbym był stronniczy? Ojej. Czekam na kontrkomentarze o cenach biletów :)
Posted on: Fri, 13 Sep 2013 10:57:26 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015