"Trzeci" w reżyserii Jana Hryniaka to niepokojący, nie dający - TopicsExpress



          

"Trzeci" w reżyserii Jana Hryniaka to niepokojący, nie dający spokoju film, będący połączeniem "Noża w wodzie" i filmów Kieślowskiego. Stary przypomina tu postać graną przez Barcisia w "Dekalogu". Bohaterowie, Paweł i Ewa to małżeństwo będące w kryzysie, które podczas powrotu z wakacji przypadkiem spotyka i zabiera do Krakowa 50-letniego mężczyznę, który jest przedstawiony jako ktoś więcej niż zwykły człowiek, to postać w rodzaju anioła, posłańca transcendencji. Mimo, że związek bohaterów jest bliski końca, grają oni przed Starym parę niedawno poznanych kochanków, nie przyznają się do tego, że są małżeństwem, że są samotni w tym związku. Naprawdę są znudzeni i niezainteresowani sobą, z uświadomionymi i nieuświadomionymi pretensjami do siebie. Reżyser, tak jak widzowie i Stary w tym konflikcie stoi po stronie Ewy, która ma jeszcze marzenia, jest zazdrosna i niepewna siebie w tym związku. Paweł został przedstawiony jako znerwicowany, odreagowujący stresy bogaty frustrat, którego niż już nie może zadziwić. Widzi przed sobą tylko pracę, pieniądze i prestiż, jest zainteresowany tylko sobą. Nieszczęśliwe małżeństwo prowokuje Niebiosa, swoimi wadami, grzechami przyciągają Starego, który wie o nich dużo więcej, niż mógłby wiedzieć nieznajomy. W trakcie podróży subtelnie komentuje ich życie, dotyka bolących problemów. Jest wyrzutem sumienia, tym co małżonkowie chcieliby przemilczeć, czego nie chcieliby pamiętać. Film zostawił mnie z pytaniami: Kim właściwie był Stary? Czego znakiem? Co reprezentował? Co chciał przekazać bohaterom? Ile bohaterowie zrozumieli z lekcji i co to w nich zmieniło? Zadałem sobie pytanie o przenikanie się przestrzeni duchowej z dotykalną codziennością, "Trzeci" zdaje się sugerować, że transcendencja używając wybranych osób może się zamanifestować w rzeczywistości.
Posted on: Sun, 11 Aug 2013 15:08:22 +0000

Recently Viewed Topics




© 2015