WARTO PRZECZYTAĆ!!! Glenn Hobbs opowiada swoją historię dla - TopicsExpress



          

WARTO PRZECZYTAĆ!!! Glenn Hobbs opowiada swoją historię dla programu Inwazja Pogaństwa: „Dla satanizmu święto Halloween to wyjątkowy okres. W arkana satanizmu zostałem wprowadzony przez dziadka, należę do generacji satanistów, co oznacza, że moja rodzina wyznawała ten kult od pokoleń. Moje wspomnienia z dzieciństwa dotyczące Halloween są bardzo mroczne, wcale nie były one dla mnie zabawne. W obrzędach pewnego Halloween oprócz mnie uczestniczyła pewna dziewczynka. Miała na imię Becky, była przeznaczona na ofiarę. Ja miałem zostać arcykapłanem, a ona została urodzona jako przyszła ofiara. Oboje zostaliśmy rytualnie zaślubieni w imię Bestii. Podczas tego obrzędu, który miał charakter seksualny polewano nas krwią, co miało przypieczętować nasze połączenie. Obrzędy Halloween – ich początek przypadał na koniec września. Wprowadzono mnie i Becky do jakichś pomieszczeń, zabrano nam ubrania, kilka następnych tygodni chodziliśmy w szatach z worka. Podczas kolejnych kilku rytuałów zabito mnóstwo zwierząt, wzywano Lucyfera, chodziło o to, aby mnie opętał, żebym w przyszłości mógł zostać arcykapłanem. W samą noc Halloween zabrano mnie razem z tą dziewczynką do samochodu. Po dłuższej jeździe zatrzymaliśmy się, dziewczynkę wyprowadzono na zewnątrz, a mnie zostawiono w aucie. Słyszałem dużo hałasu, krzyki ludzi, jakieś jęki, szepty, mamrotanie, wiedziałem, że trwa jakiś rytuał, bo takie odgłosy słyszałem już wielokrotnie. Wyjrzałem i zobaczyłem na ziemi ludzi wijących się w konwulsjach, co miało świadczyć, że nawiedziły ich demony. W końcu przyszła do mnie kobieta i powiedziała, że czas już iść. Wyprowadziła mnie z samochodu i zobaczyłem mnóstwo ludzi, niektórzy mieli na sobie brunatne szaty z kapturami. Właśnie oni zaprowadzili mnie do kamiennego stołu. Na ołtarzu zobaczyłem tę dziewczynkę. Nie wiedziałem, o co im chodzi, bo ołtarz bywał używany do rozmaitych celów, składano na nim ofiary ze zwierząt albo dokonywano czynów nierządnych. Kiedy krewni przyprowadzili mnie bliżej zobaczyłem, że dziewczynka miała nogi przywiązane do ołtarza, chwilę późnej przywiązali jej także ręce, służyły do tego specjalne haki. Becky była bardzo blada, zauważyłem też, że stopy miała przecięte, aż do kości. Krew, która wypływała z ran była zbierana do kielichów, które następnie puszczano w obieg pomiędzy wiernych. Potem arcykapłan wziął rytualny sztylet włożył mi go w dłonie i trzymając je wbił ostrze w piersi Becky. Kiedy wspominam tamten Halloween, kulminację obrzędów, podczas, których zabito niewinną dziewczynkę mam świadomość, że coś takiego dzieje się, co roku. To nie był wyjątkowy przypadek, każdego roku podczas Halloween odbywają się obrzędy, w których giną dzieci, a w tym czasie inne chodzą od drzwi do drzwi i zbierają słodycze obchodząc radosne święto. To, że jedni świetnie się bawią, kiedy inni odbierają życie ofiarom zakrawa na ironię. Nikt nie chce stawić czoła tym faktom. Kiedy nadchodzi pora Halloween, pod koniec października, widuję w sklepach te przebrania – widzę jak matka zakłada małej córeczce czapkę czarownicy, a chłopiec cieszy się na myśl o założeniu diabelskiej maski. Widzę słodycze, wydrążone dynie, ludzi dekorujących domy szkieletami i innymi symbolami śmierci, to wszystko przywołuje straszne wspomnienia z przeszłości. Wspomnienia o śmierci, o dzieciach tak strasznie deprawowanych, pozbawionych dzieciństwa, osobowości – wszystko to w imię szatana. Kiedy następnym razem pójdziecie do sklepu z przebraniami pomyślcie o tym, że w tym dniu zabija się dzieci, a robią to ludzie, którzy posunęli się o krok dalej. Ci, którzy nie traktują Halloween jako okazji do zabawy, lecz uważają to za datę ceremonii religijnych, świętych i tajemnych podczas, których odbierają życie niewinnym ofiarom. Nie potrafię w tym dniu powiedzieć bawcie się dobrze nawet, jeśli nie macie związków z satanizmem i traktujecie te obchody jako rozrywkę, bo sataniści traktują nas jako zasłonę dymną. Czuję się chory, kiedy Kościół Jezusa Chrystusa kultywuje te straszne demoniczne obrzędy. Świadomy chrześcijanin powinien być im przeciwny, stawiać im czoła. Kościoły nie powinny z tej okazji urządzać zabaw. Powinniśmy się zbierać jako bracia i siostry w Chrystusie i przeciwstawiać tym ciemnym siłom. Modlić się za dzieci, aby Bóg uchronił je od utraty życia”.
Posted on: Wed, 30 Oct 2013 08:58:46 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015