Cztery powody, dla których mecz z San Marino był wyjątkowy - TopicsExpress



          

Cztery powody, dla których mecz z San Marino był wyjątkowy Nie miała prawa taka być, a jednak. Znaleźliśmy kilka powodów, dla których potyczka z amatorami z San Marino była - mimo wszystko - wyjątkowa. 1. Polacy wygrali pierwszy wyjazdowy mecz o stawkę od 10. września 2008 Jak tak teraz na to patrzymy - wstyd. Kompromitacja polskiej piłki. Od równo pięciu lat czekaliśmy na wygraną reprezentacji w meczu wyjazdowym. I tak jak wtedy, tak i w ten piękny wtorkowy wieczór, naszą wyższość musieli uznać piłkarze z San Marino. W międzyczasie nie udało nam się pokonać kolejno: Słowacji, Irlandii Północnej, Słowenii, Czechów, Czarnogóry i Mołdawii. Napawa optymizmem przed Ukrainą i Anglią, nieprawdaż? 2. San Marino trafiło do siatki rywali pierwszy raz od ponad roku Konkretnie - od potyczki towarzyskiej z Maltą, gdzie padł wynik 2:3. Od tamtej pory zawodnicy trenera Mazzy nie potrafili sforsować defensywy Anglików (dwukrotnie), Mołdawian, Czarnogórców, Włochów, Ukraińców i - pół roku temu - Polaków. W żadnym z tych zespołów za krycie przy stałych fragmentach gry nie odpowiadał jednak Sebastian Boenisch. 3. Polacy po raz trzeci w tych eliminacjach, tracąc na wyjeździe bramkę na 1:1 nie przegrali spotkania Trzeba wykazać się nie lada hartem ducha i determinacją, by po utracie prowadzenia poradzić sobie z fatalnym nastrojem towarzyszącym temu uczuciu i nie dać się dobić rywalom, w dodatku mającym atut własnej publiki i własnego boiska. A jednak udało się - i to już po raz trzeci w tej kampanii eliminacyjnej. Najpierw 2:2 w Podgoricy (choć było nawet i 2:1 dla rywali), później 1:1 w Kiszyniowie, a teraz 5:1 w Serravalle. 4. Już na pewno będziemy wyżej, niż w poprzednich eliminacjach Nie udało się z Irlandią Północną, ale teraz to nadrabiamy i pokazujemy plecy Mołdawii. Piąte miejsce tylko przed San Marino już nas nie spotka, ponieważ na dwie kolejki przed końcem Suworow i koledzy tracą do nas aż osiem punktów i nawet ogranie San Marino i Czarnogóry nie pomoże im w przeskoczeniu naszej reprezentacji. Jest więc znaczący progres, względem kolejnych eliminacji i jeżeli taka tendencja się utrzyma, to o mundial w Katarze zagramy baraże, a w 2026 awansujemy nawet bez takiej konieczności. Źródło: Transfery.info
Posted on: Thu, 12 Sep 2013 11:55:18 +0000

Trending Topics



ht:30px;">
tough day at Wainui for our E grade team .. Id love to be all
We have to be humble, but with real humility, from head to toe. If
MA :: 1057 – X. István pápát felszentelték a pápai
This sermon is relevant. Why? Because the New Order Sunday Mass in
5 Easy Ways to Unclog a Drain 1. This tip is probably the
I first met Emily when I went on a recruiting trip to West Point
بعد انجاب ستة اطفال ! اعلن برادبيت
But the LORD is with me like a mighty warrior, so my persecutors
Isaiah 53-54. AS I WOKE UP THIS MORNING PAPA GOD GAVE ME THIS
Monday afternoon update: have slept most of the day with the meds
OK FOLKS...here we go again....SOMEONE is deleting my upcoming

Recently Viewed Topics




© 2015