Kontynuujemy „moje rozważania przy sztalugach”, które tym - TopicsExpress



          

Kontynuujemy „moje rozważania przy sztalugach”, które tym razem mają na celu, aby nikt z moich Przyjaciół nie czuł się na „życiowej emeryturze” ( w odróżnieniu od zawodowej :-) ).Wczoraj powtarzałam słowo entuzjazm, który motywuje człowieka do podjęcia działania i realizacji zadania., ponieważ, jak kiedyś wspominałam jest on siłą napędową skłaniającą nas do aktywności. Często słyszymy, że szczęście jest celem ludzkich działań, lub drogą do ich realizacji. Uważam, że raczej „chodzi o to, by gonić króliczka” ( a nie dogonić) jak śpiewali „Skaldowie”. Każda chwila naszego życia mija bezpowrotnie i mając tego świadomość możemy postarać się, aby kolejne dni stawały się coraz bardziej interesujące, radosne, wypełnione czynnościami, które lubimy, ale też, by dawały okazję realizowania marzeń, które zawsze odkładaliśmy „na potem”. Przypuszczam, że wszyscy mieli i mają nadal jakieś marzenia…do spełnienia :-). Wierzymy ( po cichutku, w głębi serca), że dane są nam zdolności…że potrafimy czynić dobro dla siebie, dla innych… sprawić, że świat będzie dzięki temu odrobinę lepszy. „Nic się nie zdarza, jeśli nie jest wcześniej marzeniem”. Najpierw trzeba pomarzyć i zastanowić się, czego oczekujemy od życia i co chcielibyśmy zmienić, aby było bardziej satysfakcjonujące. Dopiero wtedy podejmujemy odpowiednie decyzje, bo to one, a nie warunki życia kształtują przeznaczenie. Potrzebna jest tylko odwaga i świadomość, że możemy kierować własnym życiem. Gdy sprecyzujemy nasze marzenia, zaczynamy je realizować według planu lub spontanicznie :-) . Miło jest wyznaczać sobie takie cele, które będą dość podniecające, aby z łatwością inspirować nasze możliwości i stymulować pasję. A więc…najpierw postanawiamy, czego chcemy, a potem podejmujemy te działania z radością. Prawdziwy sens osiągnięcia każdego celu mierzy się tym, w jakim stopniu jego osiągnięcie zmieniło nas jako człowieka. Ważne jest, kim się stajemy ( bardziej szczęśliwym człowiekiem, bo na przykład rozwinęliśmy nasze talenty artystyczne, lingwistyczne, czy nawiązaliśmy serdeczne kontakty z ludźmi, którzy bardzo tego potrzebują ) I właśnie ta świadomość kim się stajemy jest największą nagrodą. Wbrew pozorom, naszym zachowaniem kieruje nie intelektualna kalkulacja, ale spontaniczna reakcja. Najważniejsze jest na każdym etapie naszego życia posiadanie celu, kierunku, w jakim zmierzamy. Możemy to też nazwać tworzeniem kuszącej przyszłości :-) . Wszyscy potrzebujemy nieprzerwanego poczucia rozwoju emocjonalnego, duchowego, intelektualnego. Gdy zbliżamy się do osiągnięcia wyznaczonego celu, musimy pamiętać o zaplanowaniu następnych, które złożą się na nową, atrakcyjną ( kuszącą :-) ) przyszłość Jak wcześniej wspomniałam, celem może być wniesienie w nasze życie i życie innych ludzi czegoś wartościowego. W naszym otoczeniu zawsze jest szansa dla tych, którzy chcą dzielić się swoim czasem, energią, pasją, pomysłami i zaangażowaniem. Pomaganie innym może być inspiracją na całe życie. Chęć zmiany naszego życia na bardziej kreatywne wymaga przejęcia nad nim kontroli i pokonania pewnych przeszkód, naszych dotychczasowych przyzwyczajeń. Poczucie szczęścia nie zależy jednak od osiągnięcia celów pośrednich ( pieniądze, stanowisko, tytuł, dzieci, związki ), które tego nie gwarantują. Najważniejsze są najgłębsze wartości docelowe ( pasja, miłość, przygoda, uczucie wolności, intymności, rozwijanie się, rozumienie problemów naszego świata i orientowanie się w nich, lepsze zdrowie psychiczne i fizyczne). Przy podejmowaniu decyzji musimy odkryć hierarchię naszych prawdziwych wartości końcowych i stany emocjonalne, których najbardziej pożądamy. Wcześniej musimy odpowiedzieć na pytanie: Co jest dla nas najważniejsze w życiu? Jeżeli ktoś żyje w zgodzie ze swoimi wartościami, jest zdrowy i szczęśliwy to wszystko jest w porządku Należy tylko być na tyle pomysłowym, elastycznym i mądrym, by znaleźć sposób patrzenia na swoje życie tak, by wzbogacać swoje pozytywne doświadczenia. Nasza siła w dużym stopniu wiąże się z pozytywnymi emocjami „Nie da się zmienić ciemności w światłość, ani apatii w ruch bez udziału emocji” Carl Jung Zawsze ważne jest kultywowanie miłości i ciepła, a także uznania i wdzięczności. Jeżeli naprawdę chcemy się rozwijać kultywujmy też swoją ciekawość – życie ludzi obdarzonych tą cechą jest nie kończącym się studium radości ( dziecięca ciekawość :-) ). Wzbudzając w sobie pasję i pielęgnując uczucia ekscytacji także szybciej zmierzamy we właściwym kierunku, natomiast determinacja „oświetla” naszą drogę. Ważna jest też elastyczność, którą rozumiemy jako zmianę własnego podejścia , co ułatwi zapanowanie nad wieloma sytuacjami. O naszej sile decyduje także pewność i wiara w siebie, które ułatwiają odnajdywanie się nawet w trudnych, nowych okolicznościach. Wiele razy używam słowa „radość”, ale nie przesadzam :-) . Radość wzmacnia naszą samoocenę, odmienia życie i powoduje, że szczęśliwi jesteśmy nie tylko my, ale i ludzie w naszym otoczeniu. Anthony Robins powiedział; „Radość oznacza, że jesteś mądry, ponieważ żyjesz w stanie przyjemności tak intensywnej, iż pozwala Ci ona dawać to poczucie innym wokół i masz dość siły, by przeciwstawiać się trudnemu problemowi na swojej drodze”. Pozdrawiam moich Przyjaciół… radośnie :-) . Maria.
Posted on: Sat, 30 Nov 2013 16:12:13 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015