Nie wiem i mało mnie obchodzi, czy sześciolatki powinny iść do szkoły, chociaż skandaliczny raport p. Elbanowskich raczej mnie przekonuje, że powinny (kłamią ci, którzy nie mają racji). Ale nie rozumiem zupełnie, dlaczego nie może w tej sprawie być referendum. Zrozumienie tego zagadnienia nie przekracza możliowści umysłowych przeciętnego Polaka, sprawa nie zagraża naszym sojuszom ani prestiżowi międzynarodowemu, nie widzę też groźby dla naszego PKB w najbliższych 15 latach. Ok, jeśli w tej sprawie nie może się odbyć referendum, to w jakiej może? Rozumiem, że lud może zagłosować głupio, ale ustrój, w którym lud głosował zawsze mądrze niekoniecznie sprawdził się w praktyce.
Posted on: Fri, 08 Nov 2013 17:01:54 +0000
Recently Viewed Topics
© 2015