"OWOCE ZATRUTEGO DRZEWA” Ruch ludowy na Dolnym Śląsku nigdy nie był w takim kryzysie wartości jak obecnie. Okazało się, że po dramatycznych wydarzeniach związanych z działalnością prezesa organizacji wojewódzkiej i po skandalicznym zjeździe wojewódzkim można by się spodziewać, że lider reformatów kol. Zdzisław Średniawski, który wielokrotnie nawoływał do przestrzegania wartości chrześcijańskich, będzie tym, który okaże się wiarygodny. Jednak okazało się, że to co zarzucał swoim poprzednikom, czyli łamanie statutu, stało się i jego drogą. Dziś już nie przeszkadzają mu lipne zjazdy i ich skutki. Legitymizuje wszystko, bo, jak twierdzi „najważniejsze, żeby było spokojnie”. Dziś deptane procedury i „owoce zatrutego drzewa” okazują się wystarczające do zajmowania stanowiska wiceprezesa zarządu wojewódzkiego. Lekceważy nawet zalecenia NKW, bo „przecież nikt się nam tu nie będzie wtrącał”. Ciekawe, co o tym wszystkim myśli opinia publiczna? Naiwnością byłoby domniemanie, że wszystko zapomni. Czy wystarczy być cicho, by odnieść sukces w polityce? A wybory do europarlamentu są bliżej niż się wydaje. Czy skompromitowani działacze rodem z samoobrony coś osiągną? Kto dziś pamięta jak wiele samoobrona miała i jak wszystko roztrwoniła. Teraz mistrzowie destrukcji spod godła pasiastego krawata dobijają ruch ludowy swoją skłonnością do łamania prawa. Lekko naruszają artykuły umowy wewnątrzpartyjnej – statutu oraz kodeksu karnego. Tylko prawdziwa weryfikacja działaczy i zachowanie procedur odbuduje ruch dolnośląski ludowy. Dzisiejszy Zarząd Wojewódzki to w ¾ reprezentanci swoich stanowisk pracy. Tacy, którzy nie poddają się osądowi wyborców albo robią słabe wyniki. Nie mają organizacji gminnych. Powiatowe, to często fasady, by uzasadniać swoje korzystanie z przywilejów władzy. Bez kampanii sprawozdawczej z prawdziwego zdarzenia nigdy nie uda się wyłonić efektywnego Zarządu a bez niego klęska w wyborach jest gwarantowana. autor: red
Posted on: Thu, 11 Jul 2013 08:04:59 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015