Przez pierwsze tygodnie odchudzania waga systematycznie spada, - TopicsExpress



          

Przez pierwsze tygodnie odchudzania waga systematycznie spada, jesteś z siebie zadowolony, motywuje Cię to do stosowania diety i ćwiczeń. Waga spadała, aż tu nagle koniec! Ani drgnie? Ty nie zmieniłeś w swojej diecie nic, ale tłuszcz nagle odmówił posłuszeństwa i przestał znikać? To normalne. Ten etap może trwać 2-3 tygodnie. Co jest przyczyną? Tkanka tłuszczowa produkuje hormon zwany leptyną (ten hormon znajduje się w tkance tłuszczowej i zmniejsza apetyt – zaburzenia gospodarki leptyną prowadzi często do nadwagi i otyłości.). Leptyna informuje mózg o zasobach energetycznych organizmu. Jest ona sygnałem, którego "zanik" (podczas długotrwałego tracenia tkanki tłuszczowej) pociąga za sobą nastawienie organizmu na przetrwanie głodu. Ludzki organizm jest niezwykle adaptacyjny i potrafi zmienić swoje zapotrzebowanie aby utrzymać homeostazę. Dlatego wtedy spowalnia metabolizm, „oszczędza” tkankę tłuszczową i powoduje głód. Niestety wiele popularnych diet milczy na temat tej fazy, ponieważ nikt nie jest zadowolony z tego, że jego waga stoi w miejscu mimo restrykcyjnego trzymania się planu. Co należy zrobić? Po pierwsze nie denerwować się, a po drugie – DOKONAĆ jakiejś ZMIANY w dotychczasowym zachowaniu żywieniowym, bądź w ćwiczeniach. Nie rób ciągle tych samych rzeczy oczekując odmiennych rezultatów :) Jakie zmiany można wprowadzić? 1. Żonglowanie kaloriami Tak nazywam proces, w którym staramy się codziennie spożywać różne ilości kalorii przy zachowaniu w konsekwencji tej samej ilości w tygodniowym rozliczeniu. Zamiast spożywania codziennie np. dokładnie 1800 kcal (w zależności od zapotrzebowania), zjeść 1500 kcal jednego dnia, a 2100 następnego. Można to łatwo wprowadzić po prostu jednego dnia obcinając dzienną rację pokarmową o połowę, a drugiego dodając połowę. Generalnie utrzymuj swoje ciało w niepewności co nastąpi :) 2. Trening siłowy Jeśli nie był do tej pory częścią Twojego planu treningowego, to jest właściwy czas aby zacząć! Praca mięśni przyczyni się do wzmocnienia tkanki kostnej, wzrostu masy beztłuszczowej i ostatecznie zwiększy tempo przemiany materii. I o to nam chodzi! 3. Zmień monotonię ćwiczeń! Jeśli do tej pory uprawiałeś jogging – spróbuj jazdy na rowerze, albo pływania – czegokolwiek aby Twoje ciało zaczęło pracować inaczej niż jest przyzwyczajone. Jeśli robisz cardio o niskiej intensywności, spróbuj interwałów (HIIT – High Intensity Training). W następnych postach wytłumaczę jak najlepiej wykonywać taki trening :) 4. Zmień przyzwyczajenia białkowo-węglowodanowe Choć brzmi to skomplikowanie, ale nie jest. Pomysł jest taki aby zmienić to, co jesz. Jeśli Twoja dieta zakłada się głownie z węglowodanów, przerzuć się na więcej białka. Więc jeśli do tej pory na przedpołudniową przekąskę jadałeś węglowodany (np. jabłko), spróbuj zjeść kawałek białego sera, jogurt czy inne źródło białka. Raz jeszcze, ideą jest to, aby zmienić to, co do tej pory było dla ciebie stałą. 5. Zmień częstotliwość posiłków. Jeśli do tej pory jadałeś tylko trzy, pełne posiłki dziennie – rozpocznij dodawanie przekąsek w ciągu dnia (nie jemy więcej! wiąże się to ze zredukowaniem ilości porcji w głównych posiłkach). Poprzez jedzenie często – zwiększasz przemianę materii. Co jeszcze? Jeśli przydarzy Ci się faza plateau, po prostu wyluzuj i odpuść! Wprowadź kilka zmian i co ważne, słuchaj swojej intuicji, czasem ciało wie czego potrzeba mu najbardziej. Każdy człowiek jest inny i musimy nauczyć się jak nasz organizm reaguje – indywidualnie – i jak to wykorzystać.
Posted on: Sat, 20 Jul 2013 11:37:22 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015