Skoro protesty związkowców trwały 4 dni, to ja pozwolę sobie - TopicsExpress



          

Skoro protesty związkowców trwały 4 dni, to ja pozwolę sobie napisać 4 statusy na ich temat. Zauważyłem w czasie trwania owych protestów, że nikt z przywódców związkowych nie zająknął się o tym, że tak naprawdę to Państwo wyzyskuje nas WSZYSTKICH: PODATNIKÓW oraz KONSUMENTÓW, rabując na dziesiątki tysięcy złotych rocznie każdego z nas!!! Oni narzekali tylko i wyłącznie na wyzysk pracowników przez małych i średnich prywatnych przedsiębiorców, których po prostu nie stać na zatrudnianie na umowę o pracę, zapominając, że stanowią oni jedną z najbardziej prześladowanych obok kierowców grup społecznych!!! Świadczy to tylko i wyłącznie o złej woli organizatorów owych protestów. Widocznie system rabunku obywateli podatkami i ZUS-em wcale nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie: dążą do zaciśnięcia pętli podatkowej oraz do zmuszenia wszystkich do opłacania ZUS. Nie patrzą na to, że już dziś nie mamy najmniejszych szans na odebranie wszystkich pieniędzy tam wpłaconych. Mało tego, podniesienie płacy minimalnej= zwiększeniu haraczu do Zakładu Utylizacji Szmalu oraz chwilowym zwiększeniu wpływów do budżetu państwa z tytułu podatku PIT. Owszem, po jakimś czasie wszystkie wpływy wróciłyby do poprzedniego stanu, z tą różnicą, że zostanie zwiększone bezrobocie. Czyli inaczej rzecz ujmując: większe kwoty podatku od dochodu oraz ZUS będzie płaciło mniej osób i na jedno wyjdzie, z tą "małą drobnostką", że po prostu więcej ludzi wyląduje na bruku. Powiedzcie mi moi kochani: jak podniesienie podatków oraz zaciągnięcie wszystkich za ucho do ZUS może spowodować poprawę sytuacji na rynku pracy? Jak może w takim systemie zmniejszyć się bezrobocie? Uważam, że przywódcy związkowi wcale nie są szkodliwi dla obecnego etatystycznego i interwencjonistycznego systemu kierowanego przez setki tysięcy urzędników nadzorujących miliony nakazów, zakazów, zezwoleń, koncesji, licencji i regulacji. Zauważcie: w czasie protestów o etatyzmie ani mru mru! Czy nie jest to dziwne? Zwracam się do tych, którzy wierzą w uczciwość organizatorów demonstracji. Jeszcze jedna rzecz: zauważyłem, iż tow. Duda w czasie protestów ubrany był w...CZERWONĄ bluzę. Och, jakie to wymowne... Na drugi dzień w niedzielę przebrał się w ...garnitur! Nie wiedzieć dlaczego, od razu skojarzyło mi się to z Folwarkiem Zwierzęcym Georga Orwella, gdy świnie stojąc na czele rewolucji obaliły panowanie złego człowieka, stanąwszy na dwóch nogach,zaczęły nosić garnitury. Ostatnia kwestia: jak można być wierzącym, praktykującym katolikiem i podżegać do zabierania jednym, by rozdawać innym? Przecież Państwo to robi-okrada jednych, rozdaje innym. Jedyna różnica między rządem a nimi jest dziś taka, że oni ten rabunek chcą zwiększyć...
Posted on: Tue, 17 Sep 2013 21:27:26 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015