Smutny imagin z Zaynem ** Ps.Trochę krutki i taki denny ! Ale nie miałam za dużo czasu i za bardzo pomysłu więc o to on ** Tylko powtarzam jest denny ! MIŁEGO CZYTANIA ! [T.I], kochaniee..możesz na chwilę zejść na dół? - krzyknął do ciebie Zayn.. - Tak misiu..stało się coś? - zapytałaś z ciekawości.. - Niee..tylko..ajj no chodz to ci powiem! - Dobrze..poczekaj, tylko sie ubiorę, Ubrałaś się w ,krótką, pastelową sukienkę, a do tego czarne baleriny. Weszłaś do salonu i ku twojemu zdziwieniu twój chłopak siedział smutny na kanapie. - Już jestem kotku.. Powiedz, o co chodzi. Usiadłaś Zaynowi na kolanach, objęłaś jego szyję i wessałaś się w jego usta. Liczyłaś na to, że tym poprawisz mu humor. Tak się jednak nie stało. Zayn odsunął się od ciebie. - Możesz mi wyjaśnić parę spraw? - Zapytał - Albo może przejdę do rzeczy.. Zrywam z tobą. - Yyyy...co?! Żartujesz? Niby czemu chcesz ze mną zerwać? - Ty myślisz, że nie wiedziałem o tym? - O czym? - Widziałem cię wczoraj z Liamem..obściskiwaliście się i całowaliście, co tylko potwierdziło to, że od paru miesięcy mnie zdradzałaś..z nim. - Zayn.. no co ty. Ja miałabym cię zdradzać z Liamem? Chyba mnie z kimś pomyliłeś. - Tyaa.. Kochałem cię, a ty kręciłaś na boku z moim najlepszym przyjacielem. Jesteś podła. - Ale Zaynn.. kocham cię, pozwól mi wyjaśnić !! - Nic mi już nie musisz wyjaśniać. Chłopak szybko wybiegł z domu. Pobiegłaś za nim. Próbowałaś go dogonić ale nie mogłaś. Nagle zobaczyłaś Zayna stojącego na starym moście. - Zaaayyyn..! Nieee....!!!! - Krzyczałaś do niego, próbowałaś go zatrzymać, chłopak widocznie cię nie usłyszał. Było za późno. ... ... ... Skoczył. Byłaś zdruzgotana. Nie mogłaś w to uwierzyć. Twój chłopak odebrał sobie życie przez ciebie. Byłaś temu wszystkiemu winna. Z płaczem pobiegłaś do domu.. Tam na ciebie czekał już Liam. - [T.I] dobrze, że się widzę - powiedział płaczliwym głosem. - Liam .....- chciałaś mu powiedzieć, że Zayn popełnił samobójstwo, ale te słowa nie mogły ci przejść przez gardło- Liam, posłuchaj mnie..Zayn nie żyje. - Wiem - powiedział spokojnym głosem. - Jak to wiesz? - Zayn mówił mi o swoich zamiarach.. - I .. pozwoliłeś mu na to? - Tak. On bardzo cię kochał. Powiedział, że to będzie najlepsze rozwiązanie, nie był na ciebie zły, tylko na mnie. Powiedział, żebym się tobą opiekował, kiedy odejdzie. I zrobię to, zaopiekuje się tobą, będziemy razem szczęśliwi. Jeśli nadal kochasz Zayna, bądź ze mną, zrób to dla niego. - Tak myślisz? Tak - Liam powiedział stanowczo - zobacz Zayn nawet zostawił do ciebie list pożegnalny. ***" [T.I] kochanie.. bardzo rozczarowałem się twoim zachowaniem. Wiem, że już mnie nie kochasz. Bądź szczęśliwa z tym, którego naprawdę pragniesz- z Liamem. Twój Zayn.” *** Kiedy to przeczytałaś rozpłakałaś się do ramienia Liama, mocno go przytuliłaś i obiecałaś sobie, że nigdy nie zapomnisz o chłopaku, który stracił dla ciebie życie. I JAK TEN DENNIAK ?! PODOBA SIĘ ?! BO JA UWAŻAM ,ŻE JESTE BEZNADZIEJNY I WG NAJGORSZY KIEDY KOLWIEK PISAŁAM ;X XDD KOCHAM WAS
Posted on: Thu, 19 Sep 2013 18:47:18 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015