człowiek leży na ulicy, tuż pod furtką przychodni. Czynnej. - TopicsExpress



          

człowiek leży na ulicy, tuż pod furtką przychodni. Czynnej. Nieprzytomny. Nie stwierdzone tętno i oddech. Podejmuję masaż serca, więcej nie mam odwagi, tearz i usta poszkodowanego są zakrwawione... Wezwany lekarz przychodi spokojnym spacerkiem. Bez AED, bez rurki, bez maski. I uwaga - gwóźdź programu: mierzy ciśnienie na przedramieniu ciśnieniomierzem elektronicznym. Nie sprawdza oddechu, tętna - NIC. Po nieudanym odczycie pyta czy pan mnie słyszy? Ciekawe, jakiej odpowiedzi oczekiwła... I tak to człowiek umarł przy wejściu do przychodni pełnej fachowego personelu medycznego...
Posted on: Tue, 12 Nov 2013 17:33:25 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015