Byłaś z Harrym od jakiś trzech lat. Świetnie dogadywałaś się ze wszystkimi z zespołu. Nie wiedziałaś jedna że Niall się w Tobie potajemnie podkochuje. Nikt o tym nie wiedział. Pewnego dnia Harry zaprosił Cię do eleganckiej reustaracjii w samym środku Londynu. Gdy byłaś na miejscu zobaczyłaś całą ekipą, były tam również Elenor i Perrie. Bardzo się zdziwiłaś i nie wiedziałaś o co chodzi. Hazza zaprosił Cię do stołu, usiadłaś i zaczęliście rozmawiać. Podszedł do was kelner i zaczęliście zamawiać. Po pysznej kolacji nagle Harry uklęknoł przed Tobą i zapytał: [T.I] wyjdziesz za mnie? Ty bez zastanowienia zgodziłaś się. Wszyscy zaczęli Wam klaskać. Jedynie Niall był jakiś dziwny i się nie cieszył. Udawał obojętnego. Nie miałaś jednak czasu, żeby z nim pogadać, ponieważ byłaś za bardzo podekscytowana tym co się przed chwilą stało. Ekipa gratulowała wam. Posiedzieliście jeszcze chwilę i postanowiliście iść. Po powrocie do domu uczciliście zaręczyny (nie będę zdradzać szczegółów:D) Po namiętnej nocy postanowiliście iść. Po powrocie do domu uczciliście zaręczyny (nie będę zdradzać szczegółów:D) Po namiętnej nocy postanowiłaś podzielić się tą wieścią ze swoją rodziną. Bardzo się cieszyli. Po miesiącu gdy wszyscy wiedzieli zaczęliście planować ceremonię. Ale jednak coś Ci się nie podobało. Niall coraz bardziej się od Was oddalał. Dużo przebywał sam i był taki no life.Postanowiłaś z nim pogadać, ale nie chciał nic powiedzieć. Próbowałaś jeszcze parę razy, ale bez skutku.... Bardzo się cieszyłaś że za parę dni żoną Harolda. Miałaś już piękną sukienkę i wszystko było zapięte na ostatni guzik. Nadszedł ten upragniony dzień. Na ceremonii pojawili się wszyscy oprócz Nialla. Bardzo Cię to zmartwiło. bo traktowałaś go jak brata. Zaczęliście do niego dzwonić ale nie odbierał. Louis postanowił pojechać z Tobą do niego. Gdy już dotarliście zaczęłaś pukać ale bez skutku. Postanowiłaś wejść do środka. Podzieliście się o Louis szukał na dole a Ty na piętrze. Weszłaś do jego pokoju i zobaczyłaś leżącego Nialla na podłodze a wokół niego mnóstwo krwi, i karteczkę zaadresowaną do Ciebie. Natychmiast zawołałaś Louisa żeby dzownił po pogotowie, a ty podbiegłaś do Nialla i zaczęłaś płakać. Gdy tylko przyjechała karetka zabrała go natychmiast do szpitala. Postanowiłaś pojechać z nim, a Louis pojechał powiedzieć wszytkim co się stało. NIall miał małe szansę na przeżycie. Codziennie odwiedzałaś go z Harrym. Pewnego popołudnia przypomniałaś sobie o karteczce od Nialla. Postanowiłaś ją przeczytać. Zawierała ona następujące słowa: Droga [T.I] Byłaś dla mnie wszystkim. Kochałem Cię od tzw. Pierwszego Wejrzenia. Nie wiedziałem jak mam Ci to powiedzieć, bo widziałem jak bardzo jesteś szczęśliwa z Harrym. Ale gdy się oświadczył wiedziałem że już za późno. Jak to czytasz to mnie już na pewno na tym świecie nie ma... Po tych słowach zadzwonił telefon, Był to lekarz który miał do przekazania Ci że Niall odszedł. Po rozłączeniu od razu zaczęłaś płakać, podbiegł Harry i zapytał o co chodzi. Ty powiedziałaś mu to o czym się przed chwilą dowiedziałaś. Zaczął płakać z Tobą. Gdy chłopcy się o tym dowiedzieli, postanowili że to będzie koniec One Direction, bo One Direction to nie jest One Direction bez Nialla. Ty teraz codziennie przychodzisz na grób Nialla. via. Niall rano i wieczorem , jest moim głodomorem ;3 --- Świetneee
Posted on: Wed, 06 Nov 2013 19:46:44 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015