Dzisiaj ja i moja przyjaciółka jak w dzień na co dzień w szkole wkurzamy kilkanastu hejetrów z naszej klasy :3 Noo i specjalnie podchodzimy do takiego jednego, co najbardziej hejtuje itp. Moja koleżanka : Macieeeeek... *zaczyna śpiewać OWOA* Maciej : Weeź mi z tymi pedałami ! *nagle ja to usłyszałam i podchodzę do nich* Ja : Pedały to ty masz przy rowerze ! M : To jakim cudem są w zespole ? Ja : To nie pedały... MK : A wiesz gdzie się poznali ? *opowiada całą historię 1D* M : Jakie dziadostwo ! Trzecie miejsce ?! Ja : Tak, niby trzecie miejsce, ale ty byś nawet na nie nie zasługiwał. Ty to nawet byś się nie zgłosił do X-Factor, no bo niby z czym ?! M : PE-DA-ŁY ! MK : Pedały to ja widzę jak ty stoisz z kolegami M : Takie z was faneczki a ciekawy czy na ich koncercie byłyście ?! MK : Oni jeszcze nie byli w polsce ! J : MY TO WIĘCEJ NIŻ 'FANECZKI' M : Oooooo... Kolega Macieja : Maciej... masz może wódkę ? Bo ja na trzeźwo tego nie trawię . J : HAHAHAHHAHAHAHAH *zaczęły dosłownie lecieć mi łzy z oczu od śmiechu* A potem ta kłótnia toczyła się cały czas pomiędzy moją przyjaciółką i hejterem z klasy :D A jak przyszłam to od razu poszedł XD //Toola
Posted on: Tue, 17 Sep 2013 15:22:47 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015