O co ta cała afera z KOMINEK (to taki bloger co usuwa komentarze, których nie lubi)? Czemu ludzie mają tak wielki problem z tym, że usuwa komentarze, które mu się nie podobają i dlaczego wszystkim się ubzdurało, że ma to jakikolwiek związek z ograniczaniem wolności słowa? Jego strona, niech robi co chce. Ani nikt nikogo nie zmusza, żeby tam komentować czy czytać, ani nikt nikomu nie broni pisać u siebie o tym, że im się to nie podoba. Dlaczego my, twórcy, mamy siedzieć cicho i dać drzeć japę trollom i niewychowanym idiotom? Dobra moderacja to podstawa zdrowo funkcjonującego serwisu, szczególnie tak poczytnego! Dlaczego to jest już niby "cenzura", a drukowanie przez czasopisma wybranych, zazwyczaj pochlebnych listów nią nie jest?
Posted on: Mon, 08 Jul 2013 18:40:39 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015