Średniowiecze odkryło również piękno nagich kobiet. Maryja - TopicsExpress



          

Średniowiecze odkryło również piękno nagich kobiet. Maryja odziedziczyła twarz kochanki, a biblijna Ewa została obdarzona pięknym, nagim średniowiecznym ciałem, które ze wstydem zakryje dopiero renesans. Przy okazji również i mężczyzna zyskał na urodzie. Wiemy, że Lancelot był „piękny cały” – a w szczegółach dowiadujemy się o jego włosach, oczach, szyi, ustach, barkach, ramionach, biodrach, udach i łydkach. Wielbiona i idealizowana kobieta wspięła się na piedestał, zyskała siłę, a nawet władzę. Wydawała rozkazy, artykułowała żądania. Ale za każdy spełniony kaprys płaciła. Ofiarowała usta, pozwalała pieścić ciało – rozpalała, budziła pożądanie i poetycką wenę. Rządziła, ale jedynie fantazjami swego kochanka, a jej władza realizowała się tylko w obrębie tej przedziwnej gry, jaką stała się miłość dworska – temat pieśni trubadurów. Kościół w łóżku wiernych Na wszelki wypadek w XIII w. Kościół uznał tę miłość za herezję. Pieśni trubadurów zamilkły. W 1215 r. papież Innocenty III uczynił coroczną spowiedź obowiązkową, a – zgodnie z podręcznikami dla spowiedników – księża potrafili pytać w jej trakcie: czy cudzołożyłeś z zakonnicą, z macochą, siostrą, matką, narzeczoną syna? czy używałaś przedmiotów w kształcie penisa, czy cudzołożyłaś z innymi kobietami? Nawet zakonnice musiały wyznać, czy przypadkiem „wszystkimi sposobami” nie zachęcały zwierząt do kopulacji. Przyjemność, płynąca z seksu, stała się największą obelgą dla wiary, dlatego radzono, jak jej unikać podczas „tego bestialskiego aktu”, „zwierzęcej kopulacji”. Przyjemność miało ograniczyć np. zawiązanie na członku włosa oślicy umoczonego w kozim mleku albo wyobrażenie sobie żony jako trupa toczonego przez robactwo (porównanie autorstwa kronikarza Geralda z Walii). Śmierdząca ohyda – to jedno z łagodniejszych określeń ludzkiego ciała, jakie wymyślił ówczesny Kościół.
Posted on: Wed, 28 Aug 2013 08:10:18 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015