Tak się czasem zastanawiam: skoro jesteśmy tacy super fajni, segregujemy śmieci, oszczędzamy wodę i prąd, nie wyrzucamy starych rzeczy tylko oddajemy je komuś kto ich potrzebuje, to dlaczego nie może tak być z biletami komunikacji miejskiej? Przecież często nie wyjeżdżamy skasowanego czasu, a ktoś może akurat potrzebować bilet na 2 przystanki. Owszem, może być nieco problematyczne znaleźć taką osobę, ale wierzcie mi, jest to możliwe. Zapytać przecież nie boli. Zazwyczaj z resztą znajduję w ciągu 2-3 minut kogoś kto chętnie przejmie ważny bilet. Szkoda wywalać coś, co może się jeszcze komuś przydać. Moim marzeniem byłoby, by istniało określone miejsce gdzie dobrzy ludzie wkładaliby takie bilety (tak jak stary rower, którego już nie potrzebujemy a ciągle jeszcze jeździ) ale chyba nie mam takiej siły przebicia ;)
Posted on: Tue, 22 Oct 2013 07:26:13 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015