dzisiaj praktycznie nie mam czasu na nic ale pomiędzy domowymi obowiązkami i pracami "okołodomowymi" obejrzałem (tak, tak - wstałem "wcześnie") The Kings of Summer [Królowie Lata] - wszem i wobec ogłaszam, że moim zdaniem jest to najlepszy film tych wakacji (oczywiście jako dramat/komedia) - genialne aktorstwo i miażdżąca postać zagana przez Moisesa Ariasa (nie mam pojęcia dlaczego go Disney tyle lat ukrywał przed holiłudem) - świetne sceny, super zdjęcia i piękna muzyka - znośna historia - sceny i sekwencje po prostu niewiarygodnie... no i brakuje mi słowa, bawią, śmieszą, uczą, poruszają do głębi, łaskoczą i masują serce i umysł - film idealny na zakończenie wakacji no i do tego pozwala wrócić choć na chwilę do lat tych pierwszych, frywolnych i błogich POLECAM!
Posted on: Sat, 14 Sep 2013 09:08:39 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015