zalecam się do jednej pani psycholog i ostatnio wywaliłem jej - TopicsExpress



          

zalecam się do jednej pani psycholog i ostatnio wywaliłem jej taki liścik... ........................................... i znowu byłbym zapomniał - słabo mówię po angielsku, palę i nie skończyłem studiów... niestety... więc jasne - że nie mam szans na dodatek mam tylko 170 cm wzrostu... a kiedy teraz czytam o sobie, widzę, że dodatkowo cierpię na... niską samoocenę... i co teraz? co począć? jak żyć?... shortly speaking no, ale na to pytanie to nie znajdują odpowiedzi najtęższe umysły gatunku od... dawna... (chyba, że uwzględnić - czego nie sposób jednak czynić - zagubione transykrypcje starowedańskich run znad Eufratu i Tygrysu autorstwa plemion aryjskich charakteryzujących się odstającymi uszami, oliwkową karnacją i tatuażami w kształcie delfinka i motylka pod łopatkami oraz biodrach... ... rozmach intelektualny propozycji zawartej we wspomnianych tekstach wyraźnie wskazuje na genetyczne powinowactwo autorów ze współczesnymi lauretami nagród Nobla... szczególnie z fizyki i lteratury, co wprawdzie daje do myślenia, ale niczego nie wyjaśnia... więc... dalej - raczej - dupa blada... chyba, że przyjąć - za niemieckimi i francuskimi - (prawie)współczesnymi nam - "mózgami"... że... projektując horyzont osobowej emanacji projektu egzystencjalnego bycia-w-sobie (dla uproszczenia nazwijmy go - Ja) w perspektywie możliwych relacji inter- tak -personalnych, jak i -przedmiotowych (co jasno przecie wynika z faktu wrzucenia każdej takiej projekcji w chaos możliwych kombinacji świata-kosmosu) przyjmiemy za pradopodobną jego immanetnie konieczną (sprzeczność pozorna, sic!) koherentność w zakresie możliwej bezwzględności (pora skończyć z logiką dwuwartościową, co możliwe - to bezwzględne!) oddziaływań z psycho-przedmiotowymi bytami ukonstytuowanymi w opozycji, tj. odrębnymi od Ja (np. - "osobami po psychologii, świetnie znającymi angielski, nie palącymi... krótko mówiąc - Doskonałymi!) strukturami - dla uproszczenia powiedzmy - bytami-dla-siebie... oczywiście - co możliwe, to nie musi być zara konieczne... ale nigdy odwrotnie! no tak, tylko co z tego wynika? obawiam się, że niewiele... a może jednak warto o tym porozmawiać? zapraszam ................... a tera zagadka - odpisze?
Posted on: Fri, 06 Sep 2013 18:54:30 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015